Pappardelle z polędwicą wołową
Moje pierwsze kluski w których wykorzystałem „czerwone mięso”. Danie, k tóre przyrządzam raczej rzadko, może raczej przy specjalnych okazjach. Dlaczego? … Wymaga czasu. O ile zazwyczaj kuchnia włoska i niezliczone możliwości i wariacje makaronu, sosów dodatków pozwalają nam na szybko przygotować kluski dla znajomych (którzy nieoczekiwanie wpadli z wizytą) z tego co mamy „pod ręką” lub w lodówce. O tyle wołowina, by wydobyć z niej ten niepowtarzalny smak, wymaga od kucharza cierpliwości, pietyzmu i kilku sztuczek o których wam opowiem. W zamian, zaufajcie mi, przyrządzona w sosie który wam proponuję odpłaci się fantastyczną ferią aromatu i smaku, walorami smakowymi jakże nieosiągalnymi w przypadku każdego innego rodzaju mięsa. Mam nadzieję, że poniższe danie zaskoczy was równie bardzo jak i nas za pierwszym razem jak je kosztowaliśmy. Składniki: Polędwica wołowa – 350gr Czosnek – 3 ząbki Por - ½ 2 łyżeczki posiekanego świeżego ro...
Komentarze
Prześlij komentarz