Zupa grzybowa o której marzyłeś



   Mój ulubiony miesiąc wrzesień. W nim jeszcze pełno darów natury i jeśli pogoda nie jest zbyt kapryśna to i słońca. W tym roku lasy pełne najróżniejszych grzybów. Jest zabawa dla tych co uwielbiają zbierać sami jak i tych co kochają je tylko jeść. 
   Grzyby można przyrządzić na mnóstwo sposobów. Pasują do wszystkiego. Z większej ilości można przyrządzić, tak jak będziemy robić w tym przepisie, zupę. Wyczarujemy dla Was później również przepis na risotto oraz makaron z grzybami. Mmm... cudowne smaki. Z mniejszej ilości można przygotować  jajecznicę lub omlet. Rożnego rodzaju tarty, pierogi, sałatki. Prawdziwe grzybowe szaleństwo. A skoro jest na nie sezon który nie trwa zbyt długo trzeba spróbować wszystkie połączenia. 
   Proponujemy zacząć od zupy grzybowej. Pyszna sprawa która rozgrzeje żołądki i serca Waszych ukochanych w chłodne jesienne wieczory. Tak idealnie gęsta, po zabieleniu śmietaną robi się niebiańsko kremowa. Chleb sam się prosi żeby go skruszyć i zanurzyć. Delikatne grzyby z ich intensywnym aromatem i smakiem w połączeniu ze skromnym ziemniaczkiem podsmażonym razem z cebulką na maśle tworzą idealną, jesienną kompozycję. 
Talerz grzybowej rozgrzeje Was i nasyci, choć na pewno poprosicie o dokładkę. Zapraszam Was więc serdecznie do przygotowania tej czarodziejskiej zupy która skradnie niejedno serce. 


Składniki
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka oliwy extra vergine
  • 1 mała cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 5 ziemniaków (1/2 kg)
  • 300 gr grzybów
  • 100 ml białego wina wytrawnego
  • 1 litr rosołu lub opcjonalnie bulionu drobiowego lub jarzynowego
  • natka pietruszki
  • śmietana 18%




Przygotowanie:


  W średniej wielkości garnku rozgrzać łyżkę stołową masła z łyżką oliwy. Wrzucić wcześniej pokrojoną drobno cebulkę oraz rozgnieciony ząbek czosnku. Gdy cebulka się zeszkli a czosnek zacznie brązowieć dodać pokrojone w dość drobną kostkę ziemniaki. Smażyć około 10 minut od czasu do czasu mieszając. W razie potrzeby dodać oliwy.
  Grzyby umyć, dokładnie oczyścić. Pokroić oddzielnie kapelusze oddzielnie łodyżki wg uznania. Ja kroję dość „grubo”.Grzyby dodajemy do całości. Teraz odrobina soli i świeżo zmielony pieprz. Smażymy 5 minut. Dodajemy 100 ml wina, całość dokładnie mieszamy i czekamy, aż wino odparuje.
  Następnie dodajemy bazę  wszelkich zup - rosół. Gotujemy całość tak by ziemniaki były miękkie ale się nie rozpadały. Pewnie około 20 – 30 min.
  Dodajemy natkę pietruszki. Śmiało nawet stołową łyżkę (możecie użyć zamrożonej).
  Na koniec sprawdzamy smak korygując wg uznania solą lub pieprzem.

Bon appetit!!!

Dobre rady

Rosół - najlepiej rosół. Aromatyczny, pyszny. Może być oczywiście przygotowany z okazji niedzielnego obiadu a następnie wzorem mojej mamy  „zawekowany” na gorąco w słoiku, ostudzony przechowywany w lodówce by wykorzystać go później do dowolnej zupy lub…. Risotto .
Gęstość – tu każdy dowolnie reguluje ją pod koniec. Odlewajcie 50 ml rosołu, lub zupy dodajcie po jej ostygnięciu łyżeczkę mąki pszennej, całość połączcie ze sobą używając „koziołka”. Następnie wlejcie do zupy i gotujcie na wolnym ogniu około 5 – 10 minut od czasu do czasu mieszając. Zupa powinna zgęstnieć.

Śmietana – dobrze jest śmietanę odłożyć do małej miseczki. Niech każdy doda jej sobie do talerza zupy wg uznania. Ma to również znaczenie w przypadku jeśli zupa z obiadu wam zostanie. Dłużej pozostanie świeża przechowywana w lodówce gdy nie dodamy do niej śmietany. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pappardelle z polędwicą wołową

Spaghetti z boczkiem, salsą truflową i mascarpone

Pappardelle w śmietankowym sosie z kurkami i boczkiem