Deser lekki jak chmurka z kaką w roli głównej
Trwa sezon na kaki. Ten tajemniczy owoc, tak przypominający z
wyglądu pomidora, nie jest w Polsce nazbyt popularny, choć na sklepowych półkach
go nie brakuje.
Owoce gatunku Diospyros kaki występują pod wieloma nazwami, głównie persymona, czasami hurma wschodnia, hebanowiec wschodni, chińska śliwka, ale w Polsce najpowszechniej używana jest nazwa kaki. Persymona pochodzi z Chin i Japonii, a w Europie znana jest od XIII wieku. Zazwyczaj sezon na nią trwa od połowy jesieni do Świąt.
Owoc ten może mieć kolor żółty lub pomarańczowo-czerwony.
Owoce kaki dzielą się na dwa rodzaje, te o cierpkim smaku i łagodno-słodkim. W
Polsce zazwyczaj można trafić na te ostatnie. Ten smak kryje w sobie wiele
korzystnych dla zdrowia właściwości. Kaki są doskonałym źródłem witaminy A i C,
chronią wzrok, obniżają poziom cholesterolu a nawet zabijają komórki
rakowe.
Ja uwielbiam kaki, wprost się nimi zajadam. Postanowiłam
Was również do nich przekonać. Przynajmniej do ich wypróbowania. Najpierw
oczywiście polecam zakupić parę okazów i spożyć w postaci naturalnej. Jeśli
chcecie zjeść ten owoc natychmiast wybierajcie takie które mają pomarańczowo-czerwoną
skórkę, są miękkie, wręcz wyglądają na zepsute. Owoc wtedy ma konsystencje
galaretki i miodowy smak. Mniej dojrzale owoce, czyli o kolorze żółtym i twarde
w dotyku, potrzebują 2-3 dni żeby nabrać koloru i smaku.
Mam nadzieje że tym którzy dopiero będą testować kaki, smak
przypadnie do gustu a tych co już należą do fun klubu, będzie cieszyc nowa odsłona tego egzotycznego owocu.
Składniki:
Przygotowanie:
- mascarpone - 250 gr
- kaka - 1 szt
- pomarańcza - 1 szt
- ciasteczka korzenne - 10 szt
- cukier brązowy - 3 łyżki
- kawa nierozpuszczalna - 1-2 łyżeczki
Przygotowanie:
Z pomarańczy zdejmujemy skórkę którą później dodamy zarówno do
mascarpone jak i do kawy. Wyjmujemy miąższ i wyciskamy sok.
Kakę dzielimy na drobne kawałki (ogonek oddzielamy, jeśli są
pestki - wyjmujemy).
Zaparzamy kawę, dodajemy do niej odrobinę skórki z pomarańczy
oraz 1 łyżeczkę cukru brązowego. Odstawiamy do wystygnięcia.
Ciasteczka korzenne mielimy za pomocą blendera, niezbyt drobno.
Posiekaną na kawałki kakę, miąższ, skórke i sok z pomarańczy
ubijamy razem z mascarpone. Dodajemy
cukier brązowy i ubijamy jeszcze przez parę minut.
Deser można układać bezpośrednio w kubkach, wyjdą z tego
przepisu około 2-3 porcje.
Najpierw wykładamy mascarpone, następnie posypujemy
zmielonymi ciasteczkami które skrapiamy kawą. I tak powtarzamy do wykończenia składników.
Bon appetit!!!
Jakie pyszności :-)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń